10 września 2018

Cedrik Corvade




Pseudonim: Ced
Wiek: 468 lat | Data urodzenia: 23/03/3101
Płeć: Mężczyzna | Orientacja: Biseksualny
Rasa: Wendigo | Krąg: Górny
 Zawód: Piekarz, przedsiębiorca | Klan: Brak

Charyzma: 4 | Inteligencja: 5 | Percepcja:
Siła: 3 | Wytrzymałość: 4 | Zręczność: 3
 Szczęście: 10

Umiejętności:  Cukiernictwo (w), Piekarnictwo (p), Angielski (w), inne języki (p)

Poziom: 2 | Punkty: 97/150
  



 Aparycja
Budowę jego można by nazwać atletyczną. Nie wyróżnia się ona jednak zbytnio na tle innych. Jest szczupły, ma lekko podkreślone mięśnie. Natura natomiast nie obdarzyła go sporym wzrostem. Mierzy niepozorne sto siedemdziesiąt centymetrów. Jego cera jest blada. Cedrik nie lubi się opalać, ale nawet promienie słońca nie pomogłyby z odcieniem skóry tego pochodzenia. Na jego twarzy wiecznie gości lekki, wesoły uśmiech, który nadaje mu sympatyczności. Oczy w kolorze miodu wielokwiatowego ciepło spoglądają na wszystko wokół. Nieco przydługie włosy zazwyczaj pozostawia w lekkim nieładzie lub wiąże w małą kitkę podczas pracy. Ubiera się schludnie, prosto. Najbardziej upodobał sobie długi, materiałowy, czarny płaszcz, w którym często chodzi, nawet w cieplejsze dni. Zazwyczaj ma na sobie koszulę oraz proste spodnie, również w dni wolne. Wagę przywiązuje za to do butów, które nosi. Nie cierpi niewygody. W piekarni najczęściej ma na sobie biały fartuch. 

Charakter 
Cedrik nie ma zbyt rozwiniętego systemu emocjonalnego. Wynika to z jego rasy. Jest raczej spokojną osobą, którą mało sytuacji potrafi wyprowadzić z równowagi. Bywa, że nie ma w nim ani krzty zdziwienia nawet zaskakującymi, absurdalnymi sytuacjami.
Jego przewodnią cechą jest wesołość i pokazuje to na każdym kroku. Nie można jednak przesadzić i nazwać tego radością. Chodzi po prostu delikatny uśmiech, wiecznie goszczący na jego ustach. Nawet podczas snu potrafi delikatnie okazywać ciche zadowolenie. Przeważnie wyraz jego twarzy nie jest szczery, a uśmiech przesadnie szeroki. Wystarczy, że po prostu jest. Mocniejsze uczucia, takie jak szczęście są trochę nietypowe dla wendigo. Bliżej mu jednak do niego niż smutku czy gniewu.
Ced nie potrafi kłamać. Nawet jeśli dobrze by się postarał. Nie leży to w jego naturze i bywa, że zamiast tego delikatnie koloryzuje prawdę. Zazwyczaj musi wyuczyć się pewnej formułki na blachę, a potem recytować ją słowo w słowo, żeby mieć, chociaż szansę kogoś oszukać. Zdaje się przez tę cechę nieco wredny, jednak wcale nie lubi takim być. Zdecydowanie woli delikatną uprzejmość.
Nie widzi sensu w robieniu innym krzywdy, czy w ogóle wplątywania się w ich życie. Naprzykrzanie się ani nękanie nie sprawia mu przyjemności. Jeśli jakaś osoba chce z nim rozmawiać, sama powinna zacząć rozmowę. Oczekiwanie od niego pierwszego ruchu to jak czekanie na ruch ściany.
Wydaje się całkowicie pewny siebie w większości kwestii, jest jednak tylko zewnętrzne złudzenie. Po tylu latach życia powinien już dawno wiedzieć, czego chce, ale przeważnie jest zupełnie odwrotnie.
Niczym każdy przedstawiciel jego rasy często wykazanie zainteresowanie wszystkim, co go otacza, dlatego lubi próbować nowych rzeczy, a także poznawać nowe osoby. Swojej niecierpliwości nie może już tłumaczyć tym samym. Jeśli ktoś karze czekać mu na odpowiedź, potrafi chodzić po ścianach, aż jej nie dostanie.
Nie jest w stanie się zakochać, a co najwyżej kogoś polubić. Największą rolę gra tutaj przywiązanie.  Wystarczy, by wpadł w rutynę rozmawiania z kimś, by jego brak zaczął go irytować. Może nie rzuca z tego powodu ludźmi i nie wygląda niczym kin kong, ale na pewno do zadowolonych nie należy. Zbyt mocne przywiązane się do kogoś, traktowane jest u wendigo jak zakochanie.
Ced także często kieruje się w życiu instynktem, nawet jeśli wydaje się to nielogiczne.
 
Mieszkanie
Corvade zajmuje małe mieszkanko, tuż przy parku. Dzięki temu nie musi płacić kroci, by mieć dość blisko do pracy. Wystarczy, że przejdzie przez małą grupkę drzew i już po wszystkim. Wewnątrz są dwa ubogie treścią pokoje oraz rzadko używane kuchnia i łazienka. Jeśli nie ma gości, przebywa głównie w sypialni, resztę pozostawiając pustą. Pozornie nie przywiązuje do wystroju większej wagi, a jednak gdy kto ośmieli się przesunąć choćby fotel bez jego zgody, wpada w złość. Nawet minimalne zmiany przeprowadzone za plecami Ceda, bardzo go irytują. Nie często zdarza się na szczęście, by ktoś tam przyszedł. Jako pierwotny jest bardzo terytorialny. Tęskni nieco za lasem w dni robocze, niestety codzienny spacer  po parku jakoś mu wystarcza, a na pewno sprawia mniej trudności. Drugim jego domem natomiast jest mała piekarnio-cukiernia. Odziedziczona kilkanaście lat temu po śmieci poprzedniego właściciela. Stwierdził on, że przeżył swoje i nie zdecydował na wskrzeszenie. Przez brak rodziny, pozostawił lokal dorabiającemu u niego chłopakowi. Nie zajmuje ona dużo miejsca. W końcu pracuje w niej tylko jedna osoba, czasem tylko z niewielką pomocą.

Inne
- Nie lubi słodyczy.
- Denerwuje go obecność zwierząt.
- W swoim życiu zmienił jedynie trzy osoby w wendigo, z tego wszystkie obecnie są martwe.
- Pisać potrafi tylko po angielsku.
- Boi się ognia, nie jest to zwyczajny jak u jego rasy strach przed śmiercią, lecz panika.
- Jeśli może woli wycofać się z walk, by nie zdradzić swojego pochodzenia.
- Mało sypia.
- Nie potrafi za dobrze gotować.
- Większość obcych zostaje z nim na per pan, czyli po nazwisku.
- Nie zna swojej dokładnej daty urodzenia.

E-mail: lucasmoonlight23@gmail.com
 Discord: OrangeMind#5703
GG: 52786061

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz